no takie coś mniej więcej. Ale jeszcze będę na żywca przestawiać, jak rośliny będą

świetny kolor trawy

a może jeszcze odrobinę na prawo?
z resztą sama zobaczysz w realu jak już postawisz

może to tak wygląda na tym projekcie... ja bym lekko przesunęła w prawo za tuje... wizualnie, żeby byl między tują a tym krzaczorkiem po prawej...
ale w realu może inaczej wyjdzie

kasia_w napisał(a)

- dzięki

Mały rekonesans w pobliskich szkółkach zrobiony:
- Śliwy wiśniowe szczepione, ogromne 200 zł (za drogo)
- nieszczepione dość małe, ale może akurat- 45 zł
- szczepione ( na wys ok 1,50 m)ale dopiero za 2 tyg.- cena nieznana

Co robić- czekać? brać za 45?

Już głupia jestem

...a buki takie piękne...

Kasiu, Pissardi były w Kwiatonie na Kosmonautów, szczepione (nie pamiętam na jakiej wysokości) za 75 zł. Jeśli chcesz mogę jutro sprawdzić czy jeszcze są.

Justyna- zobacz proszę, choc to dla mnie drugi koniec świata

Ja znowu po prośbie
Poradźcie co robić- Danusia nie odpowiada a w domu głosy podzielone.
Czy tę dziurę po prawej pod siatką obsadzić ( tam gdzie karmnik)- tam są derenie i jest łysawo. Na lewo thuje.Nie lubię takich zwartych tujowych ścian, ale ta dziura też mnie denerwuje
Czy wywalić stąd derenie i zasadzić daje tuje, a może coś innego?

tak z góry to wygląda

i pytanie nr 2
Chciałabym dom trochę "utopić w zieleni" bo jest wyizolowany w stosunku do ogrodu.
Plan na wykusz był taki:

jednak takie duże donice raczej odpadają, ba będą utrudniać komunikację na tej i tak wąziutkiej ścieżce

Lawendę pod oknem mam, perowskia na ścinach wsadzona ( może kiedyś toto urośnie). Wymyśliłam jeszcze, aby po obu stronach wykusza, prostopadle do lica domu, umieścić stelaże i rozpiąć na nich jakieś pnącze zimozielone koniecznie. Co byście polecali -pewnie bluszcz jakiś. Ale czy zwykły helix hedera nie będzie zbyt ekspansywny?