Trawnik... Ty mi nic o trawniku nie mów bo to co jest u mnie do miana trawnika nie dorasta i jeszcze długo nie będzie. Ale i tak leci na kompost, chyba, że kwitnie.
Sąsiadka? O jak miło! WItam! O tym, że kałuża była to już zapomniałam. Susza straszliwa to i kałuży brak. Ciekawe czy po szalejącej właśnie burzy cokolwiek się tam ostanie... Pewnie nie.