Myślę, że to kwestia czasu. Ale avatarkiem się nie sugeruj, to mocno mylące jest, to tylko taki mały malutki fragmencik rzeczywistości.
Ja u siebie stipy nie znajduję. A zeszłoroczna udaje nieżywą
Przyszłam się przywitać. Pięknie wszystko u Ciebie wygląda.Zaglądałam tu wcześniej nieoficjalnie Mam pytanie. Czy możesz mi dać namiar na priw na miejsce zakupu cisów i choiny kanadyjskiej, które kupowałaś w ubiegłym roku?
Wpadłam Twoją wiosnę pooglądać. Zauroczyły mnie krokusy z żurawką - fajne połączenie. Pozdrawiam
pierdylliard całusów na nowy dzień
ewa widze że jesteś zauroczona równie jak ja Pedraczku pozdrawiam