Iza, ta stipa to chyba capillata - mam ją i spokojnie wysokość do werbeny taką osiągnie swoimi kwiatostanami w dodatku mi zimowala i się wysiewała, tylko ja te siewki utylizowałam
Iwona, tego derenia u siebie dopiero co pokazywala Anka_ z wątku kiedyś będzie tu ogród łodygi świecą jak żarówki
Ja sobie też wypisalam mikolajka do kupienia w tym sezonie. Choc cos o smrodku tez mi gdzieś się w oczy rzuciło, ale nie wiem czy na rabacie, czy ścięty do wazonu...
Z niebieskich jak tam sucho to może perowskia? Wyzsza szalwia? Moze jakieś astry wysokie na jesień?
Iza ja bym dała strzępka w rudym carexe wymieszanym z molinią ed do tego szałwia caradonna, ten astere co wiesz, do tego jeżówki te pomarańczowe, pachnące co je w zeszłym roku z tobą kupowałam(to bardziej od tarasu).Od bardziej słonecznej strony poszłabym w róż i bordo(rozchodnik thuderbird,może jakieś róże,pensemon dark tower),bardziej od dębu pas midwinter fire za nimi confeti wykończenie np cholą ,cisy rozrzuciła po całości.A i napewno srylion innych roślinek jeszcze upchniemy.
Mam mikołajki z siewu własnego, one miododajne i ten zapach wabiący owady no jest taki mocno niewyjściowy... Ja nawet kota oskarżałam, że mi myszy gdzieś tam znosi i zostawia... Tak niestety śmierdziało - duet mikołajek + gipsówka. Wywaliłam gipsówkę w kąt pod płotem, mikołajki też wysadziłam dalej od przejścia.
a jak Ci się podoba liriope? tylko to niskie raczej, ale może na niższe piętro z którejś strony byś widziała (szukam co niebieskie )
A na to miejsce, jeśli bierzesz pod uwagę jakieś bardziej "sielskie" rośliny, to też driakiew, floksy - jedno i drugie dość długo trzyma kwiaty. Albo przetaczniki, przetacznikowce
Moje jeszcze małe, ale łodyżki faktycznie świecące. Żałuję, że tylko 3 wzięłam. Piękne są.
Ooo patrz, o perovskii zapomniałam! A mam nawet kilka sztuk tej niskiej. Dobry pomysł!
Ja to jakoś ciężko myślę haha. Najpierw o perovskii zapomniałam, a teraz o tym rudym carexie No jasne, że tak, mam go tyle, że spokojnie można wykorzystać. I tak go chciałam z obecnego miejsca przenieść.
Ten penstemon mi się u Ciebie podobał, kupiłam nawet, żeby sprawdzić jak mu u mnie będzie, ale chyba to nie był Dark Tower:/
Czyli sprawa jasna, smrodu nie wytrzymam, mikołajek odpada.
Floksy ostatnio przeglądałam pod kątem różanki. Uwielbiam ten zapach! Ania dała mi w majtkowym różu, będę chciała dokupić. Kiedyś nawet miałam, ale oddałam teściowej, bo same róże chciałam na różance. Błąd, błąd, i to podwójny.
W zeszłym roku kupiłam kilka odmian, Marietta jest boska!
Kasia - dzięki za informacje odnośnie dereni .
Iza - to muszę kupić te derenie ,ale jak je posadzić najlepiej - w rzędzie czy rozstrzelić na rabacie. Jak zamierzasz je przycinać -co roku czy co kilka lat?
A czy przetaczniki rosną i kwitną podobnie jak szałwia omszona?
Z jaką łatwością Ania Kwartet planuje rabatę . Ale jej dobrze . Jakby ją już widziała