No nawet gotują makarony z łososiem i mascarpone (ręcyma mężowskimi ale zawsze) ale fotograf pogardził Nadrobi innym razem
Izo, dzisiaj weszłam do Ciebie przypadkiem (Ewa - pszczółka zachwalała Twój ogród, więc weszłam)i...wsiąkłam... Pięknie masz
O, cześć Toszka. Razem się kawkę pije, nie? Edit: Iza, słuchaj, oglądam te Twoje ostatnie fotki, oglądam i myślę, Boże to ja tego też nie widziałam, czy ta szalona Kobieta tak zmieniła ogród w tydzień, że go nie poznaję...I czytam, że to nie Twój ogród...Uff, a już miałam stresa, że coś ze mną nie tak Te drzewa Aprilowe mnie zmyliły
Iza, przypomnij mi odmianę twojego dębu błotnego. Czy to Green Pillar?
Molinia za sucho też nie lubi. Mam jedną kępę w narożniku cisów i kiepsko molinia rośnie. Na wiosnę zmienia miejscówkę na bardziej dla niej dogodną.