To teraz ty mnie wykolegowałaś, bo swoich gości z ostatniego weekendu przesunęłam właśnie na niedzielę

No to ich przesuń jeszcze raz. Wiesz, "rozchoruj się" albo co..... Może nagła niezapowiedziana wcześniej wizyta kogoś z rodziny

[img

Ty Anulka dobra Jesteś To jeszcze pokombinuj, żeby moja siostra warszawianka, zrobiła szwagrowi czterdziestkę w tą niedzielę, a nie w przyszłą, żebym miała alibi na przyjazd do Izy. Bo ja jeszcze przecież nic dobrze u Niej nie obejrzałam!!

Agata no jak to imprezę przesunąć na tę niedzielę? Przecie się na tę najbliższą niedzielę do Izy wprosiłam, nic nie muszę przesuwać. Czytam trzeci raz i stwierdzam, że czegoś nie zakumałam.

Haha, ale moją imprezę u siostry w Wwie musisz przesunąć na tę niedzielę. Bo zaplanowała w następną. Wtedy będąc już w stolicy, niby przypadkiem do Was zajrzę. Przecież mnie Iza nie wygoni?

Aaaaa, teraz rozumiem, czyli chciałaś sobie dwie pieczenie na jednym ogniu sprawić. A to nie jest dobry pomysł, bo byś wpadła jak po ogień, a tak to na spokojnie przyjedziesz do Izy, bez pośpiechu obejrzysz wszystko. Poznamy się, pogadamy, uśmiejemy się. Przyjedziesz?