Kasiu, Ja zamawiałam obornik przeleżały, on w moim przypadku jest wymieszany ze słomą, bo to ze ściółki zwierzęcej (krowi). Wydaje mi się jednak, że on taki do końca przerobiony nie jest. Widziałam u Oli, to jej - sama próchnica. Mój miejscami jest mazisty. Ja robie tak, ze zakładam teraz nową rabatę, jest ona pusta. Wczoraj przekopałam ziemię widłami i wybrałam starą trawę i inne zielsko. Dziś chciałam rozłożyć obornik: wykopać rowek, włożyć obornik, zasypać ziemia jednocześnie robiąc drugi rowek itd.
Potem, jak będę sadzić rośliny, robiąc dołki rozepchnę obornik na boki, a ponieważ mam mało kompostu, to wsypię go do dołka. Gdybym miała dużo, przekopałabym całą rabatę. Przy sadzeniu roślin uważam, by korzenie nie stykały się bezpośrednio z obornikiem. On w tym czasie bedzie uwalniał substancje odżywcze do ziemi. Tak robię co roku i nic mi nie popaliło roślin.
Jak sadziłam róże, dawałam do dołka wykopanego głębiej obornik, a potem zasypywałam troszkę w dołku ziemią z kompostem i dopiero sadziłam.
M przygotował mi beczki i tam rozrobię sobie gnojówkę do podlewania latem. Oczywiście w konewce trzeba rozcieńczyć.
A jak chcesz dać na rabatę, która już istnieje, to ja zakopuję trochę pomiędzy roślinki. Nigdy bezpośrednio na korzenie.
To, co zostanie, odłożę na kompost.
Kasiu, ja kompostu nie przesiewam, tylko najwyżej wygrabiam i jak coś zostanie, to wraca na kompost.
Mirelko, bardzo Cię przepraszam. W nawale zgubiłam twój wpis i chyba jeszcze jeden. Zaraz ci odpowiem:
Kupiliśmy AL-KO Wertykulator elektryczny ALKO SILVER COMFORT 38 VLE , w O to ponad 430 zł. 3 lata gwarancji. To jest areator i wertykulator razem.
Ja dziś chciałam iść do ogrodu, ale jest zimno: 5 stopni tylko i padał deszcz. Odpuściłam. Nie chcę się znowu rozchorować.