Witam.
Przeczytałam Twój wątek od początku do końca, zrobiłaś niezłą rewolucję w swoim ogrodzie. Brawo, bardzo mi się podoba i do tego wiele ciekawych informacji zdobyłam. ogrodowisko podczytuję od 3 tygoni i zamierzam zostać na dłużej. Liczę również na pomoc. Pozdrawiam.

Witam

przydreptałam za Toszką - jak zwykle trzeba jej szukać po wątkach na naszych ogrodach

Przepraszam - Witam gospodynię.
Doczytałam o stipach. Moje już gubią nasiona, a są jednoroczne. Wysiały się z sadzonek matecznych które dostałam od Toszki. Matki nieprzyjęły się, za to dzieci są w najmniej spdziewanych miejscach. I nadal się pojawiają młode siewki. Z tego co zuważyłam nasionka jak są dojrzałe same się czepiają, skóry, ubrania, siersci zwierzaka i tak łaża po całym ogrodzie



Toszka - za to mój berberys - tzn TWOJ doniczkowy wypuścił liście, są jeszcze wypierdkami (przepraszam) ale są tzn że żyje uffff ulżyło mi.

Iwk4 napisał(a)

Ilonko, Mirka tu zagląda, to pewnie się wypowie. Zapytałam się Joasi. Jutro fotkę zrobię zbliżenia z nasionkami. Może będzie co widać

Na fotkach Twojej stipy Iwonko widzę że jeszcze za wcześnie na zbiór nasion.
Jeszcze chwilę odczekaj.
Ja swoje nasionka zbieram nawet w listopadzie-grudniu.
A technika zbioru tak jak pisze Babka.
pozdrawiam

Dzisiaj raniutko pojechałam do ogrodniczego po bukszpan bo pies mi jeden zniszczył, były jeżówki te zwykłe w promocji, a że taniutkie to wziełam... pół bagażnika.Teraz będą 2 łany jeżówek , wziełam jeszcze margaretki .Na wszystko jeszcze dostałam fajny rabacik od Pani

Można fajnie zacząć dzień...można .

No to masz Ewuniu dobry początek weekendu.
Pół bagażnika- spory łan

U siebie wrzuciłam fotki stipy z nasionkami dojrzałymi do zbioru. To dwuletnia stipa więc wcześniej zakwitła i nasionka już ma dojrzałe.

Joasiu, dziękuję za fotki, kopiuję tutaj, właśnie taką rozwichrzoną stipę widziałam u Ewy Bacowej, dlatego sobie myślę, że moja jeszcze nie gotowa

JoannA napisał(a)

Zrobiłam zdjęcia stipy z dojrzałymi do zbioru nasionami.

Wystarczy pociągnąć ręką za kłosy i nasionka zebrane.

olga80 napisał(a)

Witam.
Przeczytałam Twój wątek od początku do końca, zrobiłaś niezłą rewolucję w swoim ogrodzie. Brawo, bardzo mi się podoba i do tego wiele ciekawych informacji zdobyłam. Ogrodowisko podczytuję od 3 tygoni i zamierzam zostać na dłużej. Liczę również na pomoc. Pozdrawiam.

Witaj Olgo, bardzo miło mi Ciebie gościć. Niesamowite, ze chciało ci się czytać cały wątek. Ja próbowałam i utknęłam gdzieś na początku z braku czasu. A chciałam zrobić sobie notatki, gdzie jest co.
Ostatnio oglądałam moją wizytówkę 2014 i muszę przyznać, ze na koniec roku będę musiała zrobić nową. Wszystko się porozrastało, albo zmieniło. Ale zaczynam cieszyć się tym, co widzę, kiedy przysiadam sobie w ogródku z kubeczkiem kawy.
To jest ten moment, kiedy delektuję się kawką i widokami ogrodu, a nie lecę wyrywać źdźbeł zielska.
Dla Ciebie Olga:

Pielenie i kopanie mnie uspokaja i wycisza. Odpoczywam umysłowo w ogrodzie. Tylko ta pogoda wykańcza, ale jeszcze troszkę
Dzisiaj siedziałam sobie w cieniu dębu pijąc kawkę i miałam takie widoczki, a motylki latały mi wkoło głowy

zeszłoroczna już sie nadaje do zbioru, młoda, tegoroczna jeszcze nie.