Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony

Ogródek Iwony

Toszka 17:15, 13 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Olu, Iwonko, działania rozmnażające z Perovskią (podobnie z lawendą) lepiej poczynić wiosną, jak tylko roślina okaże oznaki życia. Wtedy to działają hormony wzrostu i roślina szybko korzeni się. Teraz po pierwsze kwitnie, czyli sadzonki będą osłabione i ospałe do korzenienia się bo to czas ukierunkowany na tworzenie nasion, a nie na wzrost. (Piszę po babsku, bez mądrzenia się i rzucania naukowymi terminami). Dodatkowo, zarówno sadzonka z podziału, jak i patyczek przed zimą nie zdąży się dobrze ukorzenić i jest ryzyko wymarznięcia/wygnicia. Dzieje się tak ponieważ jest to półzdrewniała roslina.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Iwk4 17:24, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Toszko, fajnie to wytłumaczyłaś. Mam jeszcze pytanie: czy jak przesadza się Perovską wiosną, to słabiej startuje i kwitnie?
Bo ja przesadzałam ją, a opóźniona jest bardzo. Ta moja zeszłoroczna, bo ta na fotkach - kupiona teraz zupełnie lepiej wygląda od mojej z poprzedniego roku. Wiosną sypałam jej dolomit, tak jak radziłaś Lecz mała jest, słaba i dopiero startuje. Na fotkach jej nawet nie widać
Zaznaczyłam owalem i strzałką:
Zeszłoroczna:

Zbliżenie:

Tegoroczna:
____________________
Ogródek Iwony II
Toszka 17:45, 13 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jesli cie to pocieszy to moja, przesadzana tak samo wygląda. Miała 3 lata. problem polega na tym, że ona ma bardzo głęboki i rozwinięty system korzeniowy (dlatego jest wytrzymała) i nie sposób przesadzać bez uszkodzenia tegoż. Nic to, w przyszłym roku bujnie ze zdwojoną mocą
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Iwk4 17:54, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Toszko, to mnie pocieszyłaś
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 18:02, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kilka zbliżeń na dzisiejszy dzień:
Zmęczona słońcem NN



____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 18:09, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022




____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 18:13, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022



____________________
Ogródek Iwony II
Toszka 18:39, 13 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Och, jak kolorowo, jak zielono!!!
po moim dwutygodniowym niebycie w domu, a podlewaniu (jakim podlewaniu???) przez eMa boję się patrzeć z bliska na rośliny...żurawina wielkoowocowa, co to już kalkulowałam, ze z 1,5kg owoców będzie... świeć ogrodniku nad jej truchłem
podobnie z dwoma (z 5) kępkami Kopytnika od Tessi
azalie japońskie... zobaczymy w przyszłym roku ile kwiatów zawiązały (a zawiązały???)
Limki widać, ze o mały włos a by były kaktusami...'
3 berberysy (berberysy lubią sucho... przecież?) łyse jak zimową porą

itd, itd
jedynie rojniki bez szwanku, o których nawet eM nie wiedział

aaaaa, i dziury na rabatach od lania kubłami w jedno miejsce

eM jeszcze żyje
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kuba 18:57, 13 sie 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Kwiaty w ślicznych kolorach lato w pełni...
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Iwk4 19:11, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
O matko, Toszko, gdybym ja tak podlewała podczas niebytu w domu e-Ma, by mnie chyba zabił Co najmniej wzrokiem.
Susza daje się nam we znaki.
Mam w poniedziałek na tydzień wybyć i wcale nie mam ochoty . Młodzież będzie pewnie tak podlewać ogród, jakby ksiądz kropidłem lał
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies