Fajnie zaczyna wyglądac donica jak się wyłania cegła. A wogóle to dzieki Tobie też zamarzyło mi się jakieś ciurkadełko. Może w przyszłym roku coś zbudujemy, zima poszukam sobie inspiracji
Podziwiam Cię, że ciągle coś działasz w ogrodzie, mnie te temperatury zniechęcają do prac, a jeszcze troche planów na ten rok też mam.
W sobotę przycięłam przekwitłe kwiatki na bylinowej. Rudbekie i pysznogłówkę. Czy po przekwitnięciu rudbekii trzeba ściąć całe rudbekie do ziemi, czy tylko częściowo? Był u mnie ładny łan, teraz musiałam je podciąć i wyglądają nieciekawie. Zastanawiam się, czy ich nie podciąć niżej ... Liliowce takie miniaturowe żółte będą kwitły po raz drugi
Teraz dalie są nr 1 na rabacie.
Nie podobają mi się puste miejsca na rabacie. Muszę inaczej zaplanować tę rabatę. Jeszcze nie wiem jak. Wysiały mi się turki, prawdopodobnie nasionka zawędrowały tu z kompostem, teraz dają nawet ciekawe połączenie pomarańczowego, żółtego i czerwonego. A miałam ich nie mieć. W te upały jednak te babcine kwiatki z wiejskiego ogrodu dobrze sobie radzą
Podziwiam Cię Iwonko za to, ze potrafisz tak skomponowac, ze ciągle Ci coś kwitnie. Dalie podejrzewam, że świetnie zdobią rabatkę, jak reszta przekwitła.
Puste miejsca myślę, ze z czasem same się zapełnią jak roślinki podrosną
U mnie w sposób niekontrolowany wysiały się dziwaczki, słoneczniki i nasturcja Szkoda usuwać dzielnych roślinek,więc zostały...
Co tam dzisiaj działasz?
U mnie się wreszcie ochłodziło i nawet deszczu trochę spadło. Cud normalnie jakiś
Gosiu, wszystko idzie w żółwim tempie. Upały wykańczają wszystkich, jednak o tym nie lubię pisać, bo wszędzie monotematycznie. Mała Mi ma rację.
Więc staram się pisać o czym innym
Wieczorami podlewam ogródek, przyjemnie jest wieczorami posiedzieć na tarasie i słuchać cykania konika polnego
W weekend urlopowaliśmy się w ogrodzie
Niestety w tym roku nie mamy basenu, ale i tak czas spędziliśmy miło. Muzyczka z radia cichutko leciała - jakieś stare przeboje, zgadywaliśmy, kto śpiewa, czyj utwór:
"...Jeszcze się tam żagiel bieli, chłopców, którzy odpłynęli" -Śpiewaliśmy razem z Alicją Majewską i marzyliśmy o basenie ... szukamy miejsca w ogrodzie na niego.
Macie fajnie z tym deszczem. Choć taka ilość na jeden rzut - to też problem. Ziemia osuszona nie przyjmuje wody. Zbyt natarczywy jest ten deszcz. Wszystko spływa niestety. U nas pokropiło z nieba, jak ksiądz kropidłem.
Beatko, fajnie, ze deszczyk dotarł do Ciebie.
Beatko, z tym kwitnięciem, to bardzo trudno jest tak komponować. Kwiaty kwitną średnio miesiąc, choć zdarzają się gatunki trwalsze, kwitnące dłużej. Potem trzeba przyciąć i w tym miejscu jest pusto. Bylinowa - to trudne wyzwanie i wcale nie wiem, czy udaje mi się sprostać temu zadaniu
Fajnie, ze się coś samo wysiewa. Z wyjątkiem zielska. One się też niekontrolowanie wysiewają
Zastanawiałam się nad moją różanką. Kwitnie od początku czerwca cały czas. I tajemnica tkwi w ilości. mam 10 krzaczków, jak jedne kwitną, drugie się zbierają, mają pąki kwiatowe. Dużo pąków. Odnosi się wrażenie nieprzerwanego koloru na rabacie. Lubię moje róże
Moi chłopcy chcieli wyjechać na tydzień, więc spakowaliśmy się i jestem u M, a ogród zostawiłam pod opieką córci. Mam nadzieję, że dobrze o niego wieczorem zadba? Wczoraj przeszłam się z nią po ogrodzie, pokazałam miejsca osłonięte pod dachem, które ma podlewać nawet, gdyby padał deszcz. Pokazałam wszystkie donicowe i moją szkółkę. Mam nadzieję, ze ogród przez tydzień nie padnie ...
Tak Gosiu, tylko nie jestem pewna, czy Ewa tego jest świadoma. Ciągle coś dosadza, przerabia, a efekty są bardzo udane.
Na wątek ją namawiałam, ale na to trzeba mieć sporo czasu. Nie każdy go ma. Wiem natomiast, że sukcesywnie podczytuje forum
I że obecnie buduje ściankę wodną.