Muszę spróbować w przyszłym roku z kobeą - Twoja mnie zachwyciła. Też lubię tytoń - prawie tak samo jak maciejkę. Masz Aguś rację - w tym roku kosmosy oszalały Róż Ci dały piękny spektakl.
Dziękuję Iwonko.
Chyba niezbyt dobrze ją posadziłam, bo przy pergoli za piwoniami, bo miałam nadzieję, że pójdzie w górę. A ona od razu zaczęła kwitnąć i poszła w kwiat; żal by mi było pozbawiać ją kwiatów, by urosła wyższa. Może w przyszłym roku będę bardziej odporna na jej wdzięki, chociaż bardzo prawdopodobne, że tak jak w tym roku pozwolę jej na wszystko