W zeszłym roku było ślicznie, ale obawiam się, że w tym już tak nie będzie. Część liści jest poskręcana, a spora liczba cebulek nie zawiązała pąków kwiatowych.
Agnieszko ostatecznie dziś wsadziłam obok Elmshorn. A dookoła będą jaśniejsze delikatne różowości. Taki plan wstępnie. Gdzieś w tle na sąsiedniej rabacie mieszane ciemne purpuro fiolety i kremy. Chyba w kontrasty idę.
A Elmshorn dlatego, że zapomniałam, że go mam. Leżał sobie w kapersie i czekał. Musiałam go "przeprosić" za zapomnienie i dostał praktycznie honorowe miejsce. Może się odwdzięczy.
Dziś wsadziłam jeszcze lidlowe bodziszki i 2 piwonie Itoh.
Mieliście pracowity weekend. U nas gdyby nie komunijne działania, też bym podziałała. A tak to tylko w sobotę mogłam. Zaciekawiły mnie Twoje lilaki bloom... Idę obejrzeć
Aguś ty już robisz świetne fotki!!
Tak jak brunerki zakwitną, to będzie jeszcze ładniej
Smutno czytać,że coś się dzieje z tulipankami.W nowym ogrodzie sporo jest w pakach .a na działce, trochę jest.ale czy wszystkie nie zdążyłam sie im przyjrzeć.
Zrobie to w piątek