Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród prawie romantyczny

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród prawie romantyczny

Napia 17:13, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Kasiek napisał(a)
Piekna masz jesien, na kazdym zdjeciu i w kazdym zakatku Cudnie przebarwily Ci sie drzewa, cala paleta barw...Nie narzekaj


Dziękuję ale ja tylko troszkę się rozmarzyłam, że mogłoby być lepiej chyba taka jestem trochę nienasycona ogrodowo Jak dla mnie to bardzo dobry znak, bo przez długi czas, brakowało nie tylko czasu, ale i chęci, by cokolwiek w ogrodzie zrobić. I cieszę się, że to się zmienia i wychodzę na prostą
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 17:17, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
hankaandrus_44 napisał(a)
Oj, chcemy już tej wiosny, ale... natury sie nie przeskoczy. Żeby chociaż trochę sypnęło śniegiem, jaśniej na świecie by się zrobiło.

A tak, mus przeczekac szarugę jesienną. Najgorsze chyba te 2 pierwsze tygodnie grudnia, potem do świąt szybko minie, a potem do marca jak w pendolinie.... fruuuu!


U mnie śniegu nie ma wcale - rano popadało takie coś jak krupa śnieżna, dzień się zrobił strasznie ponury i w sumie bardzo się cieszę, że wczorajszy piękny dzień spędziłam w ogrodzie. Nie ukrywam jednak, że choć zima potrafi pięknie wyglądać, wolę wiosnę. Zdecydowanie jestem ciepłolubna Pendolino mam na co dzień
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 17:26, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
yolka napisał(a)

Chodzę po wątkach w poszukiwaniu zimy. U mnie też jej jeszcze nie ma. Jest u Karoliny popcorn i Doroty "W moim małym ogródeczku-Dorota"". U Doroty można znaleźć inspiracje na wszelkie dekoracje..

Asterka mam od Ani z Kamiennego

Uciekam, dziś krótko ale pracuję, pomiar ruchu mamy. Miłej niedzieli


To i ja za chwilę ruszam zobaczyć, gdzie spadł śnieg
Czyli asterka mam dzięki Tobie i Ani Super
Dzisiejszej pracy nie zazdroszczę, ale mam nadzieję, że dzień upłynął miło i bez żadnych przeszkód.
Inspiracje pooglądam z ciekawością - zawsze to jakaś motywacja do działań, tylko z długimi zimowymi wieczorami u mnie trochę krucho:
Pozdrawiam ciepło
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Pszczelarnia 17:26, 29 lis 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Napia napisał(a)
Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny Zaglądam do Was czasem, ale tak troszkę z ukrycia i nie za często, choć nie ukrywam, że chciałabym częściej

Romantyczny w jesiennej szacie jest moim zdaniem skromniejszy niż inne pokazywane na O. ogrody i to wskazówka dla mnie, że musze zadbać o rośliny, które najpiękniejsze są właśnie o tej porze roku. Problem jest tylko jeden - gdzie mam znaleźć dla niech miejsce? To chyba niełatwe, ale mam całą zimę na przemyślenia.
Ponadto stwierdziłam, że musze zadbać o to, by wymagał mniej pracy, a le dawał tyle samo radości Wiem, że to możliwe - miejsca, gdzie rosną kwaśnolubne wysypałam korą i pielenia tam jest już dużo mniej, tam gdzie to możliwe, będę sadziła (a właściwie przesadzała, bo mam już ich dużo) rośliny zadarniające. Już wiem, jakie kwiaty czują się u mnie dobrze, jakie niespecjalnie. Co roku walczę z ogrodnicą niszczylistką i poskrzypką liliową, w tym roku poświęciłam na to sporo czasu i energii i mam nadzieję, że da to efekty. Jeśli nie - koniec z kupowaniem lilii, choć je lubię, bo powygryzane liście przyprawiają mnie o palpitacje serca. Cóż serce ważniejsze od lilii
A tymczasem kilka jesiennych zdjęć. Zapraszam do oglądania



Z przyjemnością obejrzałam. Wiele jesiennych ciepłych barw, nawet bez słońca pięknie się prezentują. Serce ważniejsze od lilii, o tak! Będę podglądać udoskonalanie ogrodu do małoobsługowego, ważny temat.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Napia 17:28, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Anda napisał(a)
Aga, moją lawendę tnę po kwitnieniu do pierwszych listków, a wiosną, w kwietniu tnę ją nisko, żeby się nie ogołociła od dołu




No właśnie, już się ogołociła i rozrosła się ponad miarę. Porobiły się brzydkie krzaczyska i wiosną trzeba z nimi zrobić porządek. Dzięki za podpowiedzi, bo naprawdę nie chciałabym jej stracić
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 17:31, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Pszczelarnia napisał(a)



Z przyjemnością obejrzałam. Wiele jesiennych ciepłych barw, nawet bez słońca pięknie się prezentują. Serce ważniejsze od lilii, o tak! Będę podglądać udoskonalanie ogrodu do małoobsługowego, ważny temat.


Cieszę się, że do mnie zajrzałaś I za dobre słowa Ogród maałoobsługowy, jak go ładnie nazwałaś, ale jednocześnie piękny i nadal bardzo osobisty mi się marzy. Ja uparta jestem , więc jest szansa, że coś z tego będzie
Miłego dnia
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 17:34, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Ania111 napisał(a)
Witaj Agnieszko

Bardzo masz fajnie i tak kwitnąco
Super

... idę nadrobić wątek od początku ,

ściskam cieplutko


Aniu, bardzo dziękuję za miłe słowa planuję wziąć się wreszcie za wizytówkę, więc może będzie okazja obejrzeć ogród o każdej porze roku
Pozdrawiam ciepło
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 17:40, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
ryska napisał(a)


W takim razie piękne ambrowce Przebarwiły się już całkiem?
Pamiętam, że masz też dęby stąd pomyłka.
Z pewnością widać życie w Twoim jesiennym ogrodzie.
Krzaczory lawendy do obcięcia w kwietniu, całkiem nisko.
Dziś u nas pierwszy śnieg.
Zmiana dekoracji

Pozdrawiam


Reniu, Ty pamiętasz, że moim pierwszym wyborem miały być dęby, chyba nawet o tym rozmawiałyśmy. Stanęło na ambrowcach, które polecił mi pan z zaprzyjaźnionej szkółki, a z dębów zrezygnowałam, między innymi na warunki siedliskowe.
Będę ciąć, na pewno
Dzisiaj wieczorem czeka mnie bardzo miły spacer po zimowym pluszowym ogrodzie, jak podejrzewam I wiem, że będą piękne zdjęcia
Miłego wieczoru
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 17:40, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Nowa12 napisał(a)


A nisko to ile mniej więcej cm? Bo zawsze boję się ciąć za nisko.



To tak jak ja
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 17:43, 29 lis 2020


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Anda napisał(a)


Jak są młode to bardzo nisko, 10 cm. Jak są starsze to trzeba to cięcie dopasować do wielkości Ile lat mają twoje i jak duże są? Moją 8-letnią, ok. 1m, przycięłam za krótko i już nie wypuściła ze starego drewna. Liczyłam się z tym i rozstanę się z nią bez żalu.


No i to ni jest dobra wiadomość
Moje mają z sześć lat i były lekko podcinane wiosną i po kwitnieniu, ale w tej chwili leżą na chodniku, na różach, na tujach, częściowo je zagłuszając, a od spodu zdrewniałe zupełnie. W tygodniu pstryknę fotkę, to będzie widać obraz nędzy i rozpaczy .
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies