Przepraszam ale gapa to jestem ja. Zadałem pytanie a Wy szukaliście odpowiedzi. Chodziło mi nie o tlenek żelaza a siarczan żelaza.
Też napisałem taką głupotę.
W każdym razie czy mech potraktowany siarczanem na ten kompost można wrzucać?
Jest u mnie tego tyle że jak się za to wezmę to żebym wiedział jak postępować.
Siarczan mam zakupiony czekam na odpowiedni moment walki. Przy jakich temperaturach można siarczanem sypać? W jakich miesiącach.


Przepraszam ale chyba zasługuję na chłostę za nieprecyzyjne zadawanie pytań.

Kup jakiś antymech, jest sporo preparatów z taką nazwą.

Jednak najpierw zastanów się nad przyczyną jego powstawania. Daj glebę do zbadania, pH zmierz czy gleba nie jest kwaśna.

Dyskusję o mchu prowadź w tym wątku i przede wszystkim przeczytaj ten wątek https://www.ogrodowisko.pl/watek/66-mech-w-trawniku

Grabers

Kiedy stosować napisałem. W temperaturach dużo wyższych, czyli przełom wiosny i lata - mogeton, który działa w temp. pow. 20 - 25* C.



Pozdrawiam

Jeśli chodzi o przyczynę powstawania to są chyba wszystkie. Cień od lasu,kwaśna gleba,koszenie bez kosza. Na szczęście jest to piaszczysty przepuszczalny teren gdzie nie stoi woda. W tym roku mam zamiar z tym walczyć. Usunąć wszystkie warunki jego powstawania.

Zamierzam jutro zrobić przymiarki do przerzucenia kompostu i wybrania gotowej ziemi. Nie ma przeciwwskazań, prawda? Nie jest za wcześnie?

Witam mam na powierzchni okolo 2tys m kwadratowych gruba warstwe lisci debowych , pomieszanych z galazkami, przez wiele lat ten teren byl nienaruszany, wszedzie czytam ze liscie debowe nie nadaja sie na kompost, robie tam porzadki i zamierzam zgrabic te liście, co polecacie ? Czy powinnam je zgrabic i spalic (liscie sa wilgotne , bo leza w cieniu pod 150letnimi wielkimi debami, do tego w takim jakby wąwozie)? Szkoda mi takiej masy , a sposob kompostowania tych lisci w workach odpada ze wzgledu na ich ogromna ilość.

Ziemia pod nimi jest wspaniala, czarna i pachnaca wiec wydaje mi sie ze warto by bylo to jednak przekompostowac tylko pytanie co warto do tego dodac ?

Nie wglebialam się w temat bardzo mocno jednak przy okazji sciolkowania czytalam trochę o liściach dębowych. Posiadają jakąś substancje która spowalnia wzrost roślin. Wydaje mi się że można je kompostowac jednak wymagają więcej czasu. Mogę się mylic. Niech ktoś skoryguje. Nie możesz zrobić pryzmy i zostawić na np dwa sezony? Oczywiście jeśli ktoś potwierdzi że wogole można

MartaR napisał(a)

Ziemia pod nimi jest wspaniala, czarna i pachnaca wiec wydaje mi sie ze warto by bylo to jednak przekompostowac tylko pytanie co warto do tego dodac ?

Masz idealne podłoże dla rododendronów. Nie pal przypadkiem, zrób stertę kompostową jak znalazł dla kwasolubnych, dobrze by było dodać igieł sosnowych, a jeżeli chodzi o dodatek, jakiś komponent ze sklepu ogrodniczego do kompostowania.

Witam.
Czy ktos wypowie sie na temat tego kompostu produkowanego przez tonsmeier?
Mam do poprawy glebe piaszczysta. Spory teren. Tona kompostu kosztuje grosze.
Czy warto to zakupic?