Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Kompost, kompostowanie i kompostowniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Kompost, kompostowanie i kompostowniki

Pszczelarnia 11:22, 05 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Gotowość kompostu sprawdzisz po jego konsystencji. W dotyku bez większych kawałków, aksamitny, miękki, nie śliski, w kolorze raczej brązowym. A dżdżownice się trafiają, to nic. Pójdą sobie na rabatki.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pluszakowa 17:45, 05 maj 2016


Dołączył: 03 mar 2016
Posty: 1083
Mi też się wadaje, że dżdżownice o niczym nie świadczą. U nas jak coś przesadzamy (a robimy to non stop) to gdzie szpadla nie wbijesz pełno dżdżownic a to ziemia na rabatach, a nie kompost.
____________________
Magda Mały ogród miejski!
katel 18:52, 05 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
No i ja tak pomyślałam, że dżdżownice mają prawo być ale zawsze lepiej dopytać . Mój kompost jest aksamitny i miękki, kawałki większe się trafiają ale po przesianiu jest ok. kolor ma czarny. Zaczęłam go robić rok temu, dawałam Radivit - wydawało mi się, że jesienią był ok ale na wszelki wypadek zaczekałam więc teraz to już chyba się zrobił .
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
makadamia 15:12, 13 maj 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Uff, przebrnęłam przez cały wątek

Kilka wątpliwości mi się wyjaśniło, ale wiele jeszcze zostało:

Pierwsza:
zarówno w literaturze jak i w tym wątku wielokrotnie powtarzają się stwierdzenia o tym, jak ważne jest układanie warstw w kompoście, z drugiej strony - że im częściej przerzucany, tym lepiej.
Czy to nie jest sprzeczność? Po co tak pracowicie układać te warstwy, skoro i tak się je przerzuci?

Poza tym, nie wiem jak Wy, ale u mnie tworzenie pryzmy kompostowej to proces stały, nie jednorazowy. Co chwila dorzucam tam to, co aktualnie mam pod ręką: zimą popiół z kominka, wiosną resztki po porządkach, latem - skoszoną trawę, jesienią liście, a przez cały rok - resztki kuchenne. Często podlewam, przerzucam i wydaje mi się że produkt finalny jest zadowalający. Potwierdzeniem tego jest dla mnie obecność dżdżownic, które pojawiają się w nim spontanicznie.
Może jednak robię coś nieprawidłowo?

Druga:
Chyba ze dwa razy w wątku pojawiła się informacja o kompoście niewiele wartym, zbyt długo leżakowanym (to akurat mi nie grozi), kwaśnym.
Mogę prosić o sprecyzowanie? Po czym poznać że próchnica jest niewiele warta i jak tego uniknąć?

Trzecia:
Jak rozumiem, zasadnicze i tradycyjne zastosowanie kompostu wygląda następująco: przesiany, próchniczy kompost podsypuje się wiosną na rabaty i jedynie lekko miesza z wierzchnią warstwą ziemi. Wpadły mi jednak w uszy i takie pomysły jak rozrzucanie jeszcze nie w pełni przekompostowanego materiału na jesieni lub przekopanie go z ziemią, w celu uruchomienia w glebie różnych dobroczynnych procesów i/lub wykorzystanie azotu, który normalnie z kompostu szybko się wymywa. Prawda to?
Chodzi mi głównie o ustalenie optymalnego punktu wykorzystania kompostu w celu maksymalnego odzyskania wszystkich składników.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
KasiaBawaria 17:21, 13 maj 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
makadamia- to co opisujesz to kompostowanie zimne- nie nastepuje wtedy nagrzewanie i zabijanie grzybow i bakterii. Mozna tak, ale trzeba zwracac uwage, by tylko zdrowe czesci roslin kompostowac. W kompostowaniu goracym mamy duzo materialu do kompostowowania naraz i wtedy kompost nagrzewa sie do 65-75 stopni, taki przerzucamy po kilku dniach, by znow sie nagrzal.I tak kilka razy. Potem zostawiamy na kilka tygodni do dojrzewania. Ja robie tak, ze w jednym pojemniku zbieram obierki na warzywa a jak np. mam duzo trawy z liscmi i w czasie ciecia roslin duzo odpadkow w ogrodzie, to wrzucaj te obierki do tej sterty z ogrodu, plus obornik i robie pryzma goraca. Raz, ze ona wtedy zabija wszelkie grzyby chorobotworcze, dwa, ze szybciej sie przerabia i szybko traci na objetosci. Dodaje tez wczesniej pociete galazki.

Kompost jako nawoz daje sie wiosna, by rosliny na czas poczatku sezonu mialy potrzebne skladniki odzywcze. Na jesien wiele z jego nawozowych wartosci sie wymywa.Na grzadkach jesiennych mozna go rozsypac i a to posiac zielony nawoz, wtedy nic sie nie wymyje.Dla poprawy struktury gleby mozna niby calorocznie, ale moim zdaniem szkoda go poprostu.I po co pobudzac kompostem jesienia rosliny do wzrostu? Ja sie dlatego trzymam zasady, ze kompost to wiosna,chyba ze na grzadke warzywna i na to zielony nawoz.
____________________
Zapraszam na kawe
ogrodomaniaczka 21:10, 17 maj 2016


Dołączył: 20 lip 2015
Posty: 407
A czy można dawać warstwę ziemi np.co 20, 30 cm pryzmy kompostowej, bo niektóre źródła tak podają. Jeżeli tak to czy może to być normalna ziemia ogrodowa??
____________________
Monika - Nowego początki
katiaxx 21:22, 17 maj 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
ogrodomaniaczka napisał(a)
A czy można dawać warstwę ziemi np.co 20, 30 cm pryzmy kompostowej, bo niektóre źródła tak podają. Jeżeli tak to czy może to być normalna ziemia ogrodowa??

Wiekszosc ludzi przesypuje kompost ziemia. Niektorzy twierdza ze nie ma takiej potrzeby. Moze byc ogrodowa. Jesli przesypiesz to nie zrobisz zadnej szkody.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
KasiaBawaria 07:29, 18 maj 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Zalezy jaka ziemie masz w ogrodzie.Ja mam gliniasta i nie polecam do przesypywania. Wszystko sie zbija i maz powstaje.Ja przesypuje z worka, przynajmniej kompost potem jest lekki i przewiewny.
____________________
Zapraszam na kawe
ogrodomaniaczka 08:45, 18 maj 2016


Dołączył: 20 lip 2015
Posty: 407
No właśnie mam gliniastą więc nie będę dodawać, bardzo Wam dziękuję za odpowiedź
____________________
Monika - Nowego początki
Pszczelarnia 23:11, 18 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Mój kompost, który powstał "ze wszystkiego" (darń, cytrusy, chwasty, liście, gałęzie):









____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies