Renatko, genialny Twój konkurs! Ależ zestawienie, dodatkowo w słońcu i cieniu, olbrzymia wartość poznawcza: nie ma bieli. Są jej odcienie, każdy niepowtarzalny. Biel szałwii w zestawieniu z innymi może wydawać się lekko „szara”, jednak na rabacie zupełnie nie odnoszę takiego wrażenia, wręcz przeciwnie, jest to jak dla mnie dość żywa biel. Ostatnie zdjęcie bardzo mocno rozwiązuje mój dylemat: fioletowa szałwia mocno kradnie peoniom show, biała jest zdecydowanie bardziej neutralna i subtelna. Na rabacie z różami potrzebuje białej szałwii Schneehuegel

a w innym miejscu fioletowej do hortensji Annabelle, tam będą fiolety. Reniu, dziękuję …

i podziwiam Twoje biele! Napisz, która biel jest Twoim faworytem?