Reniu, kury ma także moja siostra, zazdroszczę jej trochę warunków. Bardzo ciekawie kwitnie słonecznica. Wiolonczelistka będzie jutro u mnie, ciekawe, czy już z kwiatem.
Moje orlaye wciąż w paletce, takie mini-marchewki to chyba one? Woda zmyła mi napisy na etykietkach, Twoje zdjęcia przyszły z pomocą 
Ślimaków niby nie lubimy, ale ten Twój to insza inszość. Świetnie zdobi miejsce użytkowe

Marta ja uwielbiam być w miejscu gdzie mieszka moja siostra. Tam się urodziłam i wychowałam Pielenia tylko nie zazdroszczę, bo teren mają ogromny na którym gospodarzą ( w porównaniu do mojego 550m2).
Tam za tak zwaną stodołą widać las i pola. Słychać wszelakie ptactwo.
Orlaye proponuję już wysadzić. Niech nabiorą masy.
Co do ślimaka to ja lubię ładne rzeczy ale nie lubię wyrzucać czegoś co spełnia swe funkcje. Musiałam znaleźć miejsce na tamten bęben, żeby móc założyć ślimaka
Zaraz pójdę zobaczyć czy róża już zagościła.

Fotki cieplutkie całego kącika. No pięknie jest.

Nowy powojnik Mrs Cholmondeley ma już rozwinięty kwiat. Muszę przyznać, że urokliwy i przy kocimiętce fajnie wygląda.


A ten to Hagley Hybrid. Wielkie ma kwiaty w tym roku.
I zero wciornastków

Tulejnik kamczacki- drugi rok u mnie. W tym roku też nie doczekałam się kwiatków. Muszę mu zapodać oscomote, podpbno jest żarłoczny.

Ślimak zadaje szyku. Piękna ozdoba.
Po latach ze zdziwieniem odkryłam, że najpiękniejsze zdjęcia wychodzą "pod słońce".

Stanowisko podglądacza przygotowałaś profesjonalnie.

Miałam przed laty ową Panią Cholmondeley, miała olbrzymie kwiaty. Niestety, miejscówka ją wykończyła - za sucho.

Kurki Twojej siostry śliczne są też miałam, teraz juz nie.
Takie ślimaki w ogrodzie, to jak najbardziej pożądane są

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Ślimak zadaje szyku. Piękna ozdoba.
Po latach ze zdziwieniem odkryłam, że najpiękniejsze zdjęcia wychodzą "pod słońce".

Stanowisko podglądacza przygotowałaś profesjonalnie.

Ciekawe efekty wychodzą gdy robimy zdjęcie pod słońce. To może dziwić, bo kiedyś w aparatach na kliszę taki zabieg kosztował utratę klatki A teraz fajnie korzystać z dobrodziejstwa ciepłego światła.
Marzyłam o porannej kawce na balkonie. W towarzystwie ptaków wypoczynek nabiera dodatkowego wymiaru

Joku napisał(a)

Miałam przed laty ową Panią Cholmondeley, miała olbrzymie kwiaty. Niestety, miejscówka ją wykończyła - za sucho.

Tak, powojniki wolą wilgotną ziemię. Ja posadziłam tego powojnika do dużej donicy z kocimiętką. I tu może kocimiętka wypaść z tego duetu

Kordina napisał(a)

Kurki Twojej siostry śliczne są też miałam, teraz juz nie.
Takie ślimaki w ogrodzie, to jak najbardziej pożądane są

Swojskie jajka najlepsze.
My mamy 8 kurek, które doglądamy, dojeżdżamy co drugi dzień 30 km i dziś odkryliśmy, że jedna mamuśka sobie gniazdo w rododendronie założyła
Działka jest duża, posadziłam tam cukinie, dynie. Może sobie poradzą wyściółkowane słomą i skoszoną trawą.