Hej Aneczki, czekałam na Was, aż się odezwiecie

Z Tobą Aniu ze śnieżynką w awatarku spędziłam wirtualny dzień

bo rozbierałam jemiołę spod sufitu. Póki wisiała wraz z ozdobami od Ciebie było wszystko ok. Ale potem listki- suche listki, patyki, patyczki, fruwały po całym pokoju.
Chyba te suszki spalę, bo a nuż przesąd się spełni i wyrzucę sobie od tak szczęście
Lilaki "Palibin" to i dwa się u mnie zmieszczą pomiędzy schodami a oczkiem.
Myślę...intensywnie
____________________
Renata
Podwórkowa rehabilitacja*****
Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)