Miłego dnia

Ale ładnie pozdrawiam!

Dzięki Karolina, również pozdrawiam

ryska napisał(a)

Masakra z tym słońcem.
Róże Mary Rose cały dzień.

Te same róże wieczorem.


Gołym okiem widać miłość do roślin Dorodne masz martagony, ja mam jednego i nadzieję, że się zadomowi i rozmnoży

Witaj Kasiu u mnie
Tak, bardzo lubię roślinki.
Dziś np. się z nimi patyczkowałam.
Po wczorajszej ulewie, gradobiciu i silnym wietrze moje ostróżeczki ogrodowe leżały.
Dostały bambusowe kije i znów zdobią łączkę przy kąciku wypoczynkowym.
Zdjęcia mocno robocze, telefonem.
Przed


Po

Na różance usunęłam kocimiętkę, bo wyglądała tragicznie, czosnki Globemaster, jedną rozplenicę Hameln (nie przeżyła zimy/wiosny/ciągłego przesadzania). Wycięłam przekwitnięte kwiaty u Olivia Rose i ostrogowców.
Jakoś pusto się zrobiło.

W warzywniku całkowicie położyło bób i pomidory gruntowe.
Dobrze, że to kilkanaście sztuk to poszło szybciutko.


Seler naciowy fajnie przyrasta.

I szklarnia, tu szkód nie było ale
Mam przemyślenia takie, że nie będę wysiewała pomidorów na początku marca, raczej na początku kwietnia będę.
Dlaczego?
Pod koniec kwietnia miałam już takie sadzonki, że musiałam wsadzić do szklarni i gruntu.
Potem przyszły deszcze i zimne dni i pierwsze owoce nie zawiązały się ( potrzebują pomiędzy 20 a 30 stopni ciepła).
Teraz to nadrabiają i tworzą niektóre odmiany 4 grona inne nie mają jeszcze ani jednego.

U nas alerty przyszły, a burzy nie było, kilka kropel spadło..Dobrze, że dało się uratować ostróżki, bardzo je lubię, wprowadziłam do ogrodu, na razie maleństwa, ciekawe, czy się zadomowią..

KasiaLangier napisał(a)

U nas alerty przyszły, a burzy nie było, kilka kropel spadło..Dobrze, że dało się uratować ostróżki, bardzo je lubię, wprowadziłam do ogrodu, na razie maleństwa, ciekawe, czy się zadomowią..

Te moje Kasiu to ostróżeczki jednoroczne. Same się wysiewają, najczęściej nie osiągają takich rozmiarów ale po tej deszczowej porze poszalały
Wczoraj spadło bardzo dużo deszczu, sąsiadowi garaż zalało. Ostatnio taka sytuacja była parę lat temu.