Witaj Grzesiu ! twoja działeczka coraz bardziej przypomina jesień ,zwłaszcza ta dynia we wrzosach

Grzesiu, widzisz to? Kwitnie niezmiennie od Waszych odwiedzin, coś pięknego. Dzięki.

Grzesiu rowerek super

Grzesiu powiedz, te niebieskie kwiatuszki to co to ?

Ten pies mi się podoba. Miałam kiedyś takiego co borówki w lesie z krzaczka zjadał - uwielbiał je. Nawet mu nie przeszkadzało, że skubał z listkami.

A ja życzę Ci Grzesiu żebyś zamontował w rowerku jednak bieg wsteczny
Petunia czarna od Ciebie kwitnie niezmiennie ładnie Raz na czarno, raz na paskowato.

Wiecie co?
Chyba brakuje mi takich dni jak dziś....
nic nie robić....być blondynem....nie...nie...nie ta bajka-piosenka
Tak sobie myślę co by tu....gdzie by tu trawki wywalić
bo znów przyjdzie mi odtrawniczyć jakiś zakątek....
no cóż jeżówki i liliowce są silniejsze ode mnie, ja za słaby
i kilka róż domówiłem zapewne jeszcze coś zamówię
Jesień.....lubię jesień
taką jaka jest teraz....

Hanusia-ja też sobie i Tobie życzę takiej jesieni
na razie nie jest źle...byleby nie padało ze dwa tygodnie jak już zacznie
Lubię mój rowerek, można ciągle coś na nim zmienić...dodać...wywalić
A winogrono podobno jest niezdrowe dla psów...nie powinno się go im dawać

Sebek-dziękuję

ZbigniewG....co am być niech będzie
nic na siłę

Haniu-ta dyńka mnie powaliła...musiałem kupić
taki ze mnie melancholik

gramuś-te begonie u nas robią furorę od kilku lat już
są czerwone i różowe
W przyszłym roku też szykuj miejsce
znaczy się doniczkę

Neska-dzięki

ell-a musiałabyś widzieć jak on fajnie ciągnie zębami te winogrona z krzewu
no popłakać się można
Te niebieskie kwiatki to szałwia omączona Salvia farinacea

Danusiu-to nie może się zdecydować jak ma kwitnąć
Jeszcze będzie ładnie....musimy w to wierzyć

Rosseninsel...cudo!

róża przecudowna
Grzesiu, a jaką wybrałbyś na powiedzmy niewysoki szpaler w miejscu reprezentacyjnym, nasłonecznionym, pod jednym warunkiem: silny zapach??

mam nadzieję, że nie za dużo wymagam

Kolor róży powalający Piękna

Cudeńko ta róża, a jakie liście zdrowe U mnie, niestety czarna plamistość Pewnie za mało razy opryskałam. Czy w takim razie w przyszłym roku też to choróbsko będzie ? Grzesiu, poproszę o instrukcję, kiedy i czym opryskujesz róże

Rowerek, jak zwykle, pięknie udekorowałeś Pilnuj go, żeby nikt nim nie wyjechał z działeczki

Rower - co pora roku - śliczniejszy fajnie obmyślasz te nasadzenia