Ola, czytam i oglądam. Wiesz, ja to jestem taka bardziej bylinowa a mniej zimozielona, więc nie wiem, czy Ci dobrze doradzę.
Dlaczego żywopłot z buksów jest w tyle? W ogóle go nie widać

Może przenieś go na przód i uformuj z niego parę rozrzuconych tu i ówdzie kul? Zmiękczyłabym tą rabatę.
Widzi mi się pomiędzy tymi bladawcami róża o zdecydowanym kolorze, Pszczółka pisała o Ascot i też myślę, że doskonale by tu pasowała. Nie tylko jedna, przynajmniej dwie albo i trzy.
Jako trawę mogłabyś pomyśleć o prosie. Jest takie ładne czerwone Panicum virgatum 'Shenandoah' Pomiędzy różami ładnie by się o nie opierało a jest takie lekkie, że nic by nie przygniatało.
Pomiędzy kocimiętkę wplotłabym gdzieniegdzie nieregularne plamy przywrotnika. Danusia też proponowała coś zółtego i wg mnie ładnie by rozjaśniał dół rabaty.
Przydałyby się też jakieś niższe trawy. Może jakieś zimozielone?
Pomyśl. Dziewczyny też już Ci fajnie podoradzały
____________________
Serdeczności Ewa -
Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek
Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska)
Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie.
Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i
Rosengarten Zweibrücken