W sprawie uzależnienia od kupowania roślin to ja nie mogę się pochwalić sukcesami. Wczoraj zapomniałam, że kupiłam już 5 berberysów Atropurpurea i dokupiłam jeszcze 6 szt. Też wczoraj kupiłam 10 szt trawy Sporobolus różnołuskowy a dzisiaj dokupiłam jeszcze 10 szt. Bo może będzie za mało . I tak w kółko.
A psinka fajna. Dobrze trafiła. Ja w swoim życiu przygarnęłam już 4 porzucone pieski i 5 kotków. 3 szczeniaczki to było rodzeństwo znalezione w lesie przy szosie a jeden ze schroniska wzięty. Już odszedł. A 2 kotki to z budek na osiedlu mieszkaniowym i 2 też w lesie pod domkiem letniskowym. Piąty-kotka Fanta wzięta od znajomych, mieszka z nami do dziś. Wszystkim zwierzętom znajdywałam domy. Czasem i 2 miesiące plakatowałam przystanki. Teraz tylko Fanta z nami jest. Pozdrawiam serdecznie wszystkich uzależnionych .
Kresce nowy domownik się spodobał, ma się z kim bawić, ganiają i zabawkami się bawią. A na spacerze ona ma dłuższą smycz więc leci przodem, a on za nią i "poprawia"
W domu jak chciałam, żeby spały oddzielnie w innych pomieszczeniach, to on piszczał i śpią w jednym pokoju. Nie mogą latać po salonie, bo już mi się wpakował w wysiewy na parapet i ziemi było na kanapie pełno
Ale się dzieje, nowy domownik, nawiasem cudny
W parze psy, czy grupie, są szczęśliwsze i zobaczysz nowe zachowania, gratuluję, serducho masz wielkie
To daję zakaz, nie szalej, bo się nie obrobisz z tymi zakupami, ha ha.
Albo nowe hobby, ja mam, Sebciu ma rację, pomaga