Ostatnio oglądałam taki /tylko bez jeziora/ w programie Monty Dona. Pięknie strzyżone, falujące cisy, a na ich tle trawy i byliny... Pięknie! To naprawdę robi wrażenie. Czekam na Twoje wykonanie Na pewno będzie zjawiskowo.
ŚLiwa wiśniowa tez płacze, więc tniesz po wypuszczeniu pierwszych liści - w czerwcu, nie wiem czy kiedyś nie pisałam inaczej, ale chyba ten termin najlepszy. W każdym razie po kwitnieniu. Jednak śliwy jak nie musisz to nie przycinaj.
czy to cięcie śliwy to chodzi o śliwy wiśniowe " Nigra "mam takie i są prowadzone w formie żywopłotu . Zawsze ciełam je na równo w marcu ale teraz to już nie wiem czy dobrze robię .
No i co, Pani Szefowo Kochana? Robiłam preriowe, robiłam wyspy... i naprawdę nic nam nie pokażesz? Buuu... A gdyby tak piękne duże oczęta ku Tobie wystawić? Ładnie poprosić? Wszyscy twierdzą, że nuda, że zima, że nie ma co pisać i oglądać... Przecież Twoje archiwum aż huczy od pysznych fotografii, dzięki którym nudy nie będzie
/domyślam się, co teraz myślisz, kiedy to czytasz i wiem... wiem... Twoje deklaracje pamiętam... ale... Ty tez wiesz... więc wybacz... /