Postanowiłam założyć siatkę na bramę i furtkę, bo masa liści leży już na ulicy i za chwilę wszystkie znajdą się u mnie
Cieszę się, że cyklameny nie zmarzły. Dalie kaput, zawilce kaput, miłorzęby kaput, goły jak róg stodoły;

żółci nie było wcale, spadło wszystko.
Grujecznik zapachniał trochę, ale też już goły prawie. Sajgon został i nie wiadomo kiedy się naprawi, bo mam inne wyzwania jesienne i czekam na poprawę pogody.