Pozwalam się gapić na niego

Ile tylko zapragniecie

To faktycznie kosmiczny wianek
Uprzejmie wyjaśniam, że
nie mogę przypisać sobie autorstwa tego wianka, albowiem zakupiłam go. Były tylko dwa i się sprzedały

Mój wkład to jedynie wstążka.
Igły są klejone, ale wylatują, nagubiło się sporo. Potem na koniec jest posrebrzany. Chętnie bym taki spróbowała zrobić, ale nie w tym sezonie już.
Jest do zrobienia, zaręczam
Uściski dla wszystkich mocne