Czy cis da radę na palącym słońcu? Czy raczej nie ma sensu próbować?

stychaz napisał(a)

Czy cis da radę na palącym słońcu? Czy raczej nie ma sensu próbować?

Myślę, że spróbuj go zasadzić - ale na pewno musi mieć wtedy ciągle wilgotno

gardenarium napisał(a)

Cis odbija ze starego drewna, jeśli nie jest martwe. Nawet gołe kikuty wypuszczą młode gałązki.
Tnij na taką wielkość jaka jest potrzebna.

Danusiu, czyli można zaryzykować z gorszym egzemplarzem (mniej gęstym) a wysokim i go "ogołocić" celem zagęszczenia?

Zależy mi na wysokości a boję się, że wysokich i gęstych mogę nie znaleźć w okolicy.

Kusi mnie ten żywopłot z cisa. W jakiej odległości od ogrodzenia posadzić T. Hicksii - wys np. 50-60 cm? Danusiu mogę poprosić o namiary na PW gdzie można niedrogie i gęste egzemplarze Hicksii kupić?

Mam pytanie co do sadzenia cisa. Chciałabym stworzyć takie schodki (chodzi mi o te te mniejsze po lewej stronie)


i wczoraj nabyłam ku mojej wielkiej uciesze takie sadzonki



doniczka o średnicy 20 cm, wysokość rośliny ok 50 cm.

Czy aby osiągnąć takie gęste "schodki" o szerokości 40 cm, sadzić te sadzonki po 2 czy też pojedynczo i ciąć i czekać na rozkrzewienie?

Doradźcie proszę.

Mam jeszcze materialistyczne pytanie (wybaczcie) czy 120 zł za sadzonkę o wysokości 120 cm (kilkuprzewodnikowa, wg mnie ładna) to dużo? Szukać dalej czy brać?

Takie to sadź po dwie


A tamte według mnie warte swej ceny

Dzięki

To znowu ja z moimi pytaniami odnośnie cisa

Zaszalałam i wczoraj posadziłam 30 sadzonek i dzisiaj ledwo się ruszam
Idąc za radami upychałąm sadzonki tak blisko jak tylko się dało (posadziłam po 2 obok siebie)





Jak sądzicie przycinać go jeszcze teraz czy dać spokój i zrobić to na wiosnę?
Jeżeli przycinać, to na jakiej wysokości? Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi

Ja bym poczekała na przyjęcie się roślin i przycięła na wiosnę. Bo przycinanie to byłoby ścięcie im czubów a tego może nie przeżyją zimą?

Dzięki Ewa

Może jednak dam mu teraz spokój