Poczytałam sobie o cisach i teraz mam dylemat.
2 metry od ogrodzenia rosną mi trzy lipy, które mocno zacieniają teren.
Przy samym ogrodzeniu rosną mi lilaki, które bardzo lubię.
Pomiędzy lipami a lilakami chciałam posadzić cisy, żeby się osłonić od ulicy i nie wiem czy to dobry pomysł.
Po pierwsze - jest sucho
Po drugie - na działce mam dużo iglaków, kompost też kwaśny; nie mierzyłam ph ziemi, ale zakładam że na całej działce jest mniej lub bardziej kwaśna
Po trzecie - zaczynam się obawiać, że ta przestrzeń pomiędzy cisami a ogrodzeniem, gdzie rosną lilaki, nie będzie ładnie wyglądać.
Z drugiej strony, po sąsiedzku mój tato posadził cisy w bardzo podobnych warunkach i ładnie my wyrosły
Więc tak sobie myślę, że jakby podciąć lilaki od dołu i uformować w drzewka, a cisy posadzić między nimi i przycinać, żeby nie poszły wysoko, to może by coś z tego wyszło?
Taki żywopłot, na którym kwitną bzy?