Kochani, w lipcu kupiłam stożki i kule cisowe. Kopane z gruntu, zdecydowałam się tylko dlatego na taki termin, że cena była świetna.
Wszystko rośnie, ma nowe przyrosty, oprócz jednego stożka który zmienił kolor i schnie
Drapniete gałązki nadal zielone, ale igły...zobaczcie sami. Czy coś z niego jeszcze będzie? Jak mu ewentualnie pomóc?

Jaka odmiana cisów o zielonym czy żółtawym zabarwieniu nadaje się do formowania w stożek lub walec w pobliżu ściany domu by nie zagrażały korzenie fundamentom i by powoli rosły?

Basiu, może nie dać rady. Zależy jaki miał korzeń. Jeśli był mocno obcięty, to roślina nie przetrwa. Jeszcze dodatkowo uformowałaś równiutko. Nie chcę krakać, ale w zeszłym roku też miałam podobną sytuację. Termin wykopywania był wiosenny, ale ogromny cis wykopano mi ze stosunkowo małym korzeniem. Nie mam już go.

Borbetko, dziękuję za opinię. właśnie się tego obawiam
Wydaje mi się, że ma przyrosty od głównego pnia, ale jeszcze obserwuję.

Basiu, cisy kopane w pierwszym roku, do lipca następnego potrafią się bardzo obsypać. Muszą się zaaklimatyzować (inny kąt padania promieni słonecznych, wilgotność etc) i musi odbudować się mocno nadszarpnięty, zapewne przesuszony system korzeniowy. Trawa rosnąca wokół nie pomaga cisowi, a stanowi dużą konkurencję. Może dołek zrobiłaś zbyt wąski i nowe korzonki cisną się w za małej dziurze? Kluczowe jest przygotowanie odpowiednio głębokiego i z zapasem szerokiego dołka z kompostem, obornikiem, dolomitem, a to przekopane z zapasem na boki z macierzystą glebą. W miekkiej ziemi, z dobrociami korzenie się odbudowują nawet do 2 lat. Cierpliwość i pielęgnacja to podstawa. Systematycznie otrzepuj z suchych igieł zwłaszcza od środka.

Fanatycznie pokochałam żywopłoty z cisa. Chciałabym takie na dwóch stronach działki u siebie: południowej i wschodniej. Proszę o pomoc.
0. Czy te stanowiska w ogóle będą cisom pasowały? Tylko, jeśli tak, to dalsze pytania miałyby sens.
1. Jaka gleba - mam żyzną glinę, czy wymieniać?
2. Jaki gatunek polecacie? Na żywopłot, nie dramatycznie wysoki, do max. 2 m. Dziś byłam w Żelazowej Woli widziałam taki - załączam zdjęcie, może ktoś rozpoznaje? Igły są "grubsze", jakby "puszyste" nie takie bardzo ciemno zielone, mają owocki, gałązki rosną na ukos w górę, a nie całkiem pionowo, żywopłot jest bardzo ładnie zagęszczony.
Pozdrawiam

Kup Taxus media 'Hicksii" - najbardziej nadaje się na taki żywopłot.

Glinę przekop z kompostem, stanowisko lekko podnieś, cisy nie lubią zalewania, nie lubią kwaśnej gleby. Nie za głęboko wkop. Nie lubi.

Danusiu, dziękuję za bardzo cenne rady!! Tak, poczytałam wątek i zdecydowanie będzie Hicksii!.Znalazłam sadzonki 40-50cm w dobrej cenie, tylko że... w Niemczech. Bardzo mnie przekonuje podejście tamtejszych szkółkarzy do swojej pracy, widziałam kilka, więc wygląda na to, że we wrześniu będzie wyprawa po cis!!! Ale jeszcze rozglądam się po naszej okolicy. Odkwaszony torf zamówiony, 2x4m3, na rabaty o powierzchni 50m2 powinno wystarczyć.

Martka, odkwaszony torf nie ma żadnych składników odżywczych. Najlepiej by było zamówić kompost. Kompostowni trzeba szukać w okolicy. Do tego przekompostowany obornik, mączka bazaltowa i dolomit. To wszystko starannie przekopać z macierzystą glebą.

Moi Drodzy, mam od dwóch lat 6 cisów baccata judith.Jesienią zeszłego roku dwa pożółkły ale nie uschły . Tego lata dołączyły kolejne 2.One nie schną ale też wogóle nie rosną.Nawoziłam,mam linie kroplującą, opryskuje przeciw pleśni i przeciw przędziorkom gdyż przędziorki "zżerają" mi wierzby hakuro-nishiki rosnące obok.Na cisach widoczne od tygodnia pajęczyny chyba sugerują przędziorki.Czy mogłby mi ktoś pomóc jak rozwiązać mój problem bo skończyły mi się pomysły.Uwielbiam mój ogród ale w tym sezonie nie daje rady z choróbskami!