witam, mam problem z cisem. Ostatnio bardzo zmienił kolor, w sezonie był bardzy żywy zielony teraz jest jak na zdjeciach wyblakłby, brązowawy, rudy. Sprawdzałem nie ma miseczników. jedyne co rzuciło mi sie w oczy to czarne małe kropki na igłach, jednak nie da sie ich zdrapać i nie wiem czy to wina tych kropek. Co moze być przyczyną takiego zmarnienia cisa? Co z tym teraz zrobic kiedy idzie zima jest mokro pada itd. Proszę o pilną pomoc.

Stefan_jotek

Wszystko wskazuje, że MOŻE /ale nie musi/ być to osutka na cisie występująca na częściej na świerku - to czarne kropki. Czas pojawienia się także jest zgodny. Zwalczanie podobne do świerkowej.


Pozdrawiam

dziwne jest tylko to, ze nie da rady tego nawet zdrapac. mozesz podac jakis sprawdzony sposob zwalczania tego? czy opryski teraz jak pada i roslina jest mokra sa wskazane?

Witajcie,
Prosze wszystkich doswiadczonych o diagnoze czy moim cisom cos dolega czy to efekt zmiany temperatury ale objawy wystapily ponad miesiac temu stad podejrzenie ze to jednak choroba.
Metrowe cisy wsadzone tej wiosny wszystkie przyjete super przyrosty, przyciete delikatnie nie pamietam albo w czerwcu albo w sierpniu zaczely brazowiec ale nie wszystkie. Po rozchyleniu srodek zielony aczkolwiek najgorsze robia sie prawie cale brazowe .
Starsze dwuletnie cisy posadzone 20 m dalej nie sa brazowe.
Zobaczcie

Napiszcie prosze jakich objawow mam szukac , misecznikow nie widze innych szkodnikow tez nie ale moze zle patrze.

Elinko, na ten temat odpisałem Natce w chorobach bukszpanów na str 107. Niedobór fosforu jest podobny na wszystkich roślinach, a teraz przy spadku temperatury należy się z tym liczyć. Natka też coś wspomniała.



Pozdrawiam

Dzieki ide czytac

Mazan ale piszesz zeby pryskac jak temperatura powyzej 10 st. Teraz zapowiadaja coraz nizsze a w nocy na pewno jest mniej to co pryskac? Czy przezyja jakos do wiosny i wtedy ratowac
Druga sprawa ze dziewczyny tam pisza ze nie mozna dostac w sklepach tego nawozu fosforowego.

Elinko, superfosfat wzbogacony, czyli potrójny dziś kupiłem w Brico 2kg, a są też opakowania 5 kg.
Piszę także o nawożeniu dokorzeniowym. Przy niskich temperaturach soki zwalniają i tak czy owak zaopatrzenie jest niewystarczające. Gdy wiosną ruszą fosforu im nie zabraknie. Dlatego - m.in. - niektórym iglakom brązowieją igły na zimę, żeby po ruszeniu soków znów kolor powrócił.



Pozdrawiam

A mozesz tak prosciej jak blondynce choc nia nie jestem
Rozumiem ze fosfor dostac musza tylko jak lepiej
Lepiej nawiezc teraz mimo ze zimno bo to im nie zaszkodzi a na wiosne bedzie jak znalazl
Czy lepiej teraz dac spokoj skoro i tak soki juz " przestaja krazyc" a na wiosne sypnac czy podlac ?

Sorki ale dla nas laikow to kosmos jakis.