U moich rodziców rośnie bardzo stary cis. tata chciał go wyciąć przy okazji robienia ogrodzenia i podjazdu. Bardzo mi go było szkoda bo cis rośnie wolno i namówiłam tatę żeby go jakoś przystrzyc, ale jak? może macie jakieś propozycje co zrobić z tym cisem?

Zdjęcia mają to do siebie że są jednowymiarowe i nie oddają kształtu krzewu, w tym wypadku już prawie drzewa , więc na podstawie zdjęcia wnioskuję że kształt jest zbliżony do kuli.
Według mnie szkoda by było poświęcić go na ogrodowe bonsai, na twoim miejscu przyciąłbym go w stożek lub prostopadłościan a ponieważ cisy dobrze odradzają się nawet po bardzo mocnym cięciu warto spróbować, chociaż trochę to trwa

.....chociaż trochę to trwa zanim się zabuduje i zarośnie wszystkie dziury

Znalazlam w szkolce takie cisy po 23 zł mają ok 1m,czy zewnętrznie są ok? Nie są wyschniete ani uszkodzone.

Wiaan żaden ze mnie znawca ale na zdjęciu cisy wyglądają ok a cena zachęcająca Tylko ten patyk z tyłu nie bardzo się prezentuje Co one mają w tych doniczkach?

Wiaan, to jest Hicksii, za tę cenę są ok. Jednak będa wymagać radykalnego cięcia dla lepszego, stabilnego pokroju, bo w tej chwili są wysokie, chude, nie cięte w masywne "miśki".

Wani, w doniczkach jest włóknina p/chwastom

Toszka napisał(a)

Wiaan, to jest Hicksii, za tę cenę są ok. Jednak będa wymagać radykalnego cięcia dla lepszego, stabilnego pokroju, bo w tej chwili są wysokie, chude, nie cięte w masywne "miśki".

Wani, w doniczkach jest włóknina p/chwastom

Zastanawiam się właśnie czy kupić takie chude wysokie, czy poszukać jeszcze
mniejszych ale grubszych. U mnie w szkołkach same maleństwa po 10 zł, te się trafiają wyższe. Radykalnie ile masz na myśli Toszka?

Podpowiedzcie proszę czy lepsze są cisy kupione w donicy, czy kopane z gruntu?

Wg mnie nie ma znaczenia byle były zdrowe ( te z gruntu powinny mieć dobrze rozwinięty system korzeniowy) teraz zaczyna się okres na rośliny kopane więc warto ich poszukać
Pokarz zdjęcie i będzie wiadomo

Kopane z gruntu są tańsze. Tylko, że cały "myk" polega na tym z jak dużą bryłą są kopane i ile były przetrzymane po wykopaniu. Z tym niestety bardzo różnie bywa
No i kopane przez pierwszy rok wymagają szczególnej uwagi.

Te cisy co pokazałaś powyżej, tak na prawdę powinny być ścięte na co najmniej 1/3 wysokości. I po prawdzie jeszcze niżej. Wszystko po to, aby od podstawy dobrze były rozkrzewione, bo to w przyszłości daje Hicksii stabilność i nie rozkładanie się pod ciężarem ulewnego deszczu lub ciężkiego, mokrego śniegu.

Niskie, mocne, częste cięcia na samym początku każdemu żywopłotowi daje sztywność i stabilność.