Kasik
10:25, 28 sie 2015
Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Pamiętam te Twoje początki, i myślę, że jesteś przykładem na to, że chcieć to móc. Otoczenie zmieniło się diametralnie, ogród zdobi i cieszy. Wiem co czujesz- każdy tak ma. 

Dobrze, że mamy ta wrażliwość w sobie i że chce nam się czegoś więcej niż pustego podwórka, bo jak patrzę na otoczenie w moich okolicach to przerażenie ogarnia.
Nie wyobrażam sobie jak tak możną żyć. Z tym bałaganem, z niemożnością wyjścia na ukwiecony taras czy ogród.
Dla nas nie wyplewiona rabata stanowi problem, a dla innych sterta gruzu pod płatem lub na środku posesji jest do zaakceptowania. Szkoda.
Dobrze, że mamy siebie i nasze ogrody- człowiek przenosi się w inny świat.





Dobrze, że mamy ta wrażliwość w sobie i że chce nam się czegoś więcej niż pustego podwórka, bo jak patrzę na otoczenie w moich okolicach to przerażenie ogarnia.
Nie wyobrażam sobie jak tak możną żyć. Z tym bałaganem, z niemożnością wyjścia na ukwiecony taras czy ogród.
Dla nas nie wyplewiona rabata stanowi problem, a dla innych sterta gruzu pod płatem lub na środku posesji jest do zaakceptowania. Szkoda.
Dobrze, że mamy siebie i nasze ogrody- człowiek przenosi się w inny świat.



____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy