Karol, trwającą suszę najlepiej u mnie znoszą miskanty. Mam trzy, już wielkie i dorodne. Inne trawy, rozplenice i turzyce też ok. Na wiosnę wprowadzam trawy na bylinówkę.
Moje trawy też dają radę w tych tropikach. Variegatusy mam, są bardzo widoczne, szybko urosły duże, w porównaniu z innym moimi trawami...chyba będę swoje wiosną ruszać, vanilki mi zdominowały.
Czyli odoporne są, potwierdza się to po raz kolejny. Ja za rok, może dwa będę robił rabatę pod sosnami. Kwestia czasu kiedy podrosną na tyle, że będę mógł je podkrzesać aby trawy miały tam swobode. Uzgodniłem już z rodzicami, że będzie się składała głownie z miskantów. Bardzo zacząłem je doceniać.