Ewcia przepieknie ale te dwie hortensje normalnie mnie na kolana rzuciły, cudo. ta pierwsza ma kwiatki jak bukietowa Starburst. Żaluje, ze to ogrodówki u mnie kaprysza z kwitnieniem.
Princess Diana jest dość niską hortensją. Myślę, że spokojnie nadaje się do donicy. Może też spokojnie rosnąc w gruncie, bo kwitnie również na tegorocznych gałązkach.
Szkoda, że Together u Ciebie nie przeżyła - to piękna hortensja.
Różowego u mnie dość dużo Lubię wszystkie jego odcienie
Wiem, że u Ciebie ogrodówki kapryszą. Nie wiem, co może być tego powodem, bo przecież klimat mamy podobny, a Ty do tego mieszkasz przy lesie, więc pewnie masz cieplej i zaciszniej.
Obie są z serii kwitnących na tegorocznych pędach, więc gdy nawet przemarzną wiosną, powinny zakwitnąć. Z tymi dwiema odmianami nie miałam żadnych kłopotów. Kwitną co roku i to dość obficie. Jakby co - polecam
Co roku tak sadzę. Próbowałam z różnymi wariantami kolorystycznymi: białe kwiatki-zielone listki, białe kwiatki-ciemne listki, różowe kwiatki- zielone listki i najbardziej mi pasuje różowe kwiatki-bordowe listki