Wygląda na to, że zima będzie do końca lutego. Mi na razie zima nie doskwiera. Lubię spacery po śniegu. Nie ma tak dużych opadów, żeby to bardzo przeszkadzało się przemieszczać. Chociaż wiosną też bym nie pogardziła
Super zdjęcia i spacer, też lubię śnieg, tylko spacerować nie mam kiedy
U mnie znowu dosypało i otuliło roślinki A ja ćwiczyłam z łopatą
Myślę, że my jak się dorwiemy prac ogrodowych, to ból pleców murowany, mimo wszystko
Ćwiczenia z łopatą też się liczą To duży wysiłek na świeżym powietrzu Przygotowanie do prac w ogrodzie
Na spacery mogę sobie pozwolić tylko w weekend W najbliższy też pójdę - zapowiadają nawet ocieplenie i słońce - 0'C i -1'C. Pogoda wymarzona na spacer
Wolałbym uniknąć tego bólu po wiosennych pracach. W ubiegłym roku 4 dni musiałam leżeć plackiem po takich wyczynach.
Główne ulice i chodniki są odśnieżone. Boczne uliczki i osiedlowe gorzej. Wczoraj, gdy mocno padało, na ulicy też było dużo śniegu. Przed domem też odśnieżamy kilk razy dziennie.
Ładna ta zima, ale już niech idzie.
Ja w moich zapowiedziach to widzę mróz aż do 20 marca, ale już tylko w nocy, bo za dnia 7-9 na plusie.
Czyli gimnastyka jest, wiosenne robótki ci nie straszne.