A masz jeszcze snieg ?
U mnie juz zniknął a znowu mrozi mocno

Tak, u mnie taka pierzynka 20-30cm ciągle leży. Wczoraj w nocy dopadało.
Mroźno zacznie się u nas w nocy z soboty na niedzielę i ma trzymać przez tydzień (na razie takie prognozy oglądam, dalsze to już mogą się nie sprawdzić).

u mnie tez gruba pierzyna, ten poprzedni nie zdazyl sie rozplynac jak nowa dostawa przyszla, codziennie podsypuje. ale juz troche mam przesyt, jednak zdrowy rozsadek mi podpowiada, ze to dobre dla ogrodu, dla środowiska, snieg sie rozpusci, wsiaknie, zasili wody gruntowe, jeziora i rzeki. mroz wybije troche szkodnikow i moze bedzie porzadna wiosna i lato a nie takie byle jakie jak przez ostatnie lata.

Ja na razie tkwię w zachwycie nad zimą Dawno nie było takiej śnieżnej zimy. Bardzo lubię śnieg. Lubię spacery po lesie, gdy jest go dużo.
Brakuje mi w tym roku jazdy na nartach. Tyle dobra się marnuje.
Zaczynam myśleć nad biegówkami

od przyszlego piatku stoki i hotele otwieraja, mozna wyskoczyc na narty, ja nie jeżdze ale widze po znajomych, ze az choruja. ja jestem dziecko lata, sporty wodne to moj zywiol, zima cieply koc i łózko jak niedzwiedz. śnieg cieszyl na poczatku, u mnie lezy juz dobry miesiac. zaczynam miec dosyc,kiedy to stopnieje.

Moja koleżanka przebarwia hortki, twierdzi, że w rozgrzebaną ziemię przy korzeniach wkłada kilka kromek chleba, ponoć to działa, ale ja nie próbowałam...

To ciekawe. Nie wiadomo, czy to ma być chleb pszenny, czy razowy. W jakich ilościach. Chyba nie będę eksperymentować.