O widzisz, to Nikko Blue, mam ją od 2011 roku i kwitnie cały czas na niebiesko.
Tak zaczyna, potem ciut ciemnieje, ale nadal jest to błękit.

Ja biegów nie lubię, zwłaszcza długo dystansowych. Zawsze wolałam biegi bardzo szybkie na krótkich dystansach Wolę chodzenie. Najbardziej lubię wędrówki górskie, ale w naszych okolicach też jest ciekawie i przyjemnie. Można się wybrać na ścieżki, które wymagają ostrzejszego podejścia.

Po kontuzjach często ma się uraz, ale może warto wrócić chociażby do spacerów

Spacerujemy i to dużo, ale tylko od wiosny do jesieni...gdy przebywamy na działce, tam jest pięknie, jezioro lasy itp...A będąc zimą w domu, nie bardzo jest gdzie, ulicami nie chce się szwendać, a teraz walczymy z przeciekiem z daszku,

Ten przeciek daszku spędza mi sen z powiek...lodu u góry od groma i ciut, ciut...zanim to stopnieje, to jeszcze potrwa...

Piękne masz te domowe pocieszajki

Kwiatki, które mnie teraz cieszą w domu

Amarylis - mój pierwszy w życiu





I takie cudo - dendrobium

Piękne kwiaty! Miałam takiego storczyka, tylko w białym kolorze. Amarylis piękny, nigdy nie pamiętam czym się różni od hipeastrum, ma więcej kwiatów, czy pełne kwiaty?
Bardzo lubię, kiedy kwitnie coś w domu przed nadejściem wiosny. Trzeba sobie poprawić humorek. Pozdrawiam!