Witam Ewo! Zaglądam do Twojego wątku, bo widzę że jesteś z Gdańska, w dodatku z moich okolic chyba, bo na zdjęciach widać znajome domy Ekolanu a ja też z południa Gdańska ☺. Dopiero otwieram swój wątek, może niedługo podzielę się swoim zielonym mikroświatem.
Róże cudowne.
Dzieje sie sporo, choc malo wstawiam na O. Moze za jakis czas mi sie poprawi....
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Ewuniu, przepiękne róże. Hortensje zresztą też, u mnie z hortensjami ogrodowymi jest różnie, w ubiegłym roku w ogóle nie kwitły, teraz coś się zapowiada, zobaczymy.
Bardzo długo nie miałam żadnych problemów z ogrodowymi hortensjami. Kwitły mi co roku i nie miały szkodników. Zawsze okrywałam je na zimę i dopiero po majowych przymrozkach je odkrywałam. Od 3 lat już nie okrywam, bo krzewy są już bardzo duże. Sporo osób pisało, że nie okrywa i to nie wpływa na kwitnienie. Trochę się tym zasugerowałam, trochę wpłyneło na to lenistwo. Skutki juz widać. Już 2 lata temu nie wszystkie mi zakwitły, nawet te największe nie poradziły sobie z przymrozkami. A w tym toku wełnowce (czewce) zaatakowały prawie wszystkie krzewy.