U mnie najlepiej piwonie rosna w cieplej ziemi piaszczysto gliniastej ze stałym dopływem wilgoci. Te w suchym piachu dogorywaja, te w mokrej cieżkiej radza sobie calkiem niezle choc słabiej kwitna, szybciej liscie grzyba łapia wiec wycinam przed 15 sierpnia. Po kwitnieniu piwoniom obcinam głowki zeby nie robiły sie nasienniki, nie wiem czy to zwieksza kwitnienie ale tak mi doradzono. Ponoć para nie idzie w nasiona a w korzen. Podobie robi sie z tulipanami żeby rozmnozyc cebulki a nie isc w nasienniki. Liscie piwoni scinam po calosci ok. 15 sierpnia.
U mnie ziemia gliniasta, ale niestety rosna w bliskim sasiedztwie tuj, więc i wodę może być walka. Po przekwietnieciu tez od razu ścinam kwiaty z długą gałazką, żeby tworzyła zwarty krzaczek. Wynika z tego, że całkiem dobrze o nie dbam.