Za największa zmorę w ogrodzie uważam bordową koniczynę. Tego dziadostwa to dopiero nie można się pozbyć i najgorsze, że się rozłazi cały czas. Opanowuje coraz większy teren. Wiecie jak można się jej pozbyć, oprócz ręcznego usuwania?
Ewuniu, przecudne hortensje i róże, w ogóle pięknie masz w ogrodzie. Tak się napatrzyłam i stwierdziłam, że muszę się zabrać za pielenie, znowu chwasty, skąd się ich tyle bierze.
Błąd systemu u mnie też pojawiał się jakiś czas temu.
Tak dużo chwastów nie rośnie na szczęście przy tak gęstym nasadzeniu, ale ta koniczyna rośnie nawet w największej głuszy. Okropna jest.
Błąd systemu był raczej ogólny i występował u wszystkich na szczęście szybko udało się z nim poradzić