Ewcia - przecież wiosna dopiero się zaczęła, ze wszystkim zdążysz . Ja wychodzę z założenia, ze ogrod nie ucieknie, no i ma przede wszystkim cieszyć. A wiadomo, że często są sprawy ważniejsze.
Pozdrawiam niedzielnie, dobrze, że choroba sie wycofała

Fotki już obejrzałam Bardzo ciekawa ścieżka Masz tyle pomysłów!
Czujemy się zbuziakowani

Ewo śliczne te kompozycje. Bardzo energetyczne ja to z donicami jestem kiepska bo nawet jak je zrobię to potem zapominam podlewać Donice mi sie baaardzo podobają.... u innych... U siebie stawiam na to co na rabatach

Byliśmy dzisiaj na spacerze w lesie, tam też już wiosna A jak nad morzem?

Ewo, fajnie że Dorotka już zdrowa, oby wszystkie choroby mijały tak szybko
Czy u Ciebie dziś też wiatr głowę urywa ?
A jutro pokazują że ma wiać jeszcze gorzej , a chciałam w końcu w ogrodzie porobić, bo mam tyły straszne.
U mnie też tulipanki się otwierają.
A wogóle to padamy ze zmęczenia po wczorajszej akcji z sadzeniem żywopłotu. Od rana do nocy robiliśmy, ale się udało. Byle tylko wszystko sie przyjęło...

A my założylismy w tym tyg. osłony na płot z nadzieją że wszelkie wichury już za nami. Za chwile idziemy część zdejmować, bo boimy sie o płot patrząc na jutrzejszą prognozę . Ale od czwartku ma być podobno już ładnie.
Tuje kupiliśmy takie ok 1m, ładnie zagęszczone kopane z gruntu. I do tego 3 serby 1,5 m Jak często podlewałas swoje tuje po posadzeniu ?