To co się wczoraj działo wskazywało na to, że dziś też ciężko będzie. A tu niespodzianka - choroba całkiem zniknęła. Teraz pojawił się katar, ale z nim sobie poradzimy
Piękną mam dziś pogodę - nawet nie wiosenną, a lenią.
Poprzycinałam dziś wszystkie róże i hortensje.
Ewka, piękne te kwiaty w donicach Ja dorobiłam się jednej przed wejściem i czekam z niecierpliwością na taras i kostkę, żeby ruszyć na doniczkowe zakupy
Sabinko, zawsze sadziłam kwiaty do donic dopiero w maju. W tym roku posadziłam w marcu i nie żałuję, bo mogę cieszyć się kwiatami, gdy w ogrodzie jest ich jeszcze mało
Choroba objawiła się bardzo intensywnie, ale też szybko zniknęła. Wczoraj razem byłyśmy w ogrodzie. Była taka cudna pogoda Ale niewiele zrobiłam.
Pogoda rzeczywiście dopisuje, ale ciągle brakuje czasu, a nawet sił. Wczoraj udało mi się tylko przyciąć róże i hortensje.
Ewcia - przecież wiosna dopiero się zaczęła, ze wszystkim zdążysz . Ja wychodzę z założenia, ze ogrod nie ucieknie, no i ma przede wszystkim cieszyć. A wiadomo, że często są sprawy ważniejsze.
Pozdrawiam niedzielnie, dobrze, że choroba sie wycofała