Ja się wetnę Mój kwitnie co roku bardzo obficie, ale zaraz po przekwitnięciu ścinam wszystkie gałązki na długość 15 - 20 cm. Zasilam na wiosnę azofoską, a potem jak mi się przypomni to coś mu się dostanie, albo i nie. Rośnie przy ganku, a to jest północna strona- słońce do 11 i po 17 tylko
Ewcia Twój jest piękny, ale może mu zafundować radykalne cięcie
Za dużo już Genie nie pokażę, bo kończy już kwitnienie. Zostało jej 5 pąków - reszta już przekwitła.
Niestety nie wiem, jak nazywają się moje rododendrony. Pozdrawiam
Mój jest co roku obsypany kwiatami, ale gałązki ma rzeczywiście stare, więc go radykalnie odmłodzę zaraz po kwitnieniu
Mieliśmy piękną pogodę, więc wybraliśmy się do CO - kupiliśmy 16 berberysów bagietelle na obwódkę, różę na pniu do kompletu (jedna nam wypadła w ubiegłym roku).
Co dziś zrobiliśmy:
- wykopaliśmy 3 duże bukszpany, żeby zrobić miejsce dla róży pnącej, która ma rosnąć przed domem
- posadziliśmy 16 berberysów i jedną różę pienną
- bukszpany posadziliśmy do donic, będą z nich piękne bonsai
- popieliłam kilka rabatek,
- podleliśmy nowe rośliny
Cztery punkty wykonał mój mąż A ja tylko jeden
W między czasie jeszcze zrobiliśmy grilla na obiad
Przypuszczam, że to automat poprawił, ale się uśmiałam po przeczytaniu
Ewo, pracowity dzień mieliście, fajnie że tak dużo udało się zrobić.
Wiało u Was też tak mocno ?
My dziś też troche powalczyliśmy na ogrodzie, ale wietrzysko dało Nam sie we znaki.
Posadziliśmy 6 roślinek, a wykończeni jesteśmy jakbyśmy pół działki przekopali. Wiatr okropny
Też czekam na fotki