Ewo, widziałam że u Mirki pytałaś o niskie różowe róże.
Ja tam specjalistką nie jestem, bo większość róż u mnie pierwszy sezon , ale zachwyciła mnie Baronesse. Jest u mnie od wiosny jako golas, a zbudowała już zgrabne krzaczki, pięknie kwitnie i przy obecnej pogodzie najlepiej chyba z tych róż które mam, radzi sobie z nadmiarem deszczów i silnymi wiatrami. A u mnie mega wygwizdowo... Kwitnie podobno cały sezon
Zapisz koniecznie nazwę werbeny. Myślę, ze warto ją mieć na niższe rabaty
U mnie nawet przyjmują się patyczki hortensji i puszczają listki, ale rosną bardzo wolno.
Bardzo mi się podoba ta Baronessa. A gdzie ją kupowałaś? Już zamówiłam Heidi Klum, ale jakby nie mieli, to chciałabym tę Baronessę. O kwitnieniu jeszcze nie doczytałam. A pachnie?