U nas niedawno zaczął śnieg padać, drobny taki, ale pada...bardziej mnie zapowiadane przymrozki martwią, cóż zrobić, trudno
Ewcia, myślałam, że już zdrowa jesteś, ale czytam, że jeszcze nie całkiem...zdrowiej!
Buziak

U nas prószy od wczoraj...zasypie nas na amen...

To Ty kamyczki miałaś...gdzieś doczytałam Też to przerabiałam, ale ja rus jestem, po tygodniu już pracowałam. Zresztą ja miałam laparoskopowo, to malutkie dziurki mi w brzuchu zrobili, Madzia mi szwy wyciągała, pamiętam, bo jej się tak ręce trzęsły Mamie widoczniej trudniej w brzuchu grzebać

Ewka, ja myślałam że Ty "tylko" przeziębiona, a to grubsza sprawa Wypoczywaj dużo i nie zrywaj się do pracy
Ja "biwakuję" prawie do połowy maja i nie wiem co dalej Dobrze, że nie ma pogody
Trzymaj się ciepło

Oj czytam o problemach zdrowotnych.
Zdrowie ma się jedno.Także uważaj na siebie .A z dziećmi trzeba uważać.A na prowadzeniu w-f jeszcze bardziej. Wszystkiego dobrego Ci życzę.