Ja na deszcz nie narzekam, co chwila coś siąpi. W niedzielę było tak słonecznie i ciepło, że myślałam, że tak zostanie, a tu nie deszcz, chłód i pochmurno...
Właśnie.... a bez wbijania szpadla to trudno posadzić te Twoje 30 róż
...a swoją drogą- ciekawa jestem, czy przyszły...bo jak som, to muszę obczaić te Twoje cuuudowne zakupy