Alinko, dopytam o obiektyw i dam Ci znać.
co do ogrodu. ... niby wiem, w którym kierunku, ale nadal ciezko mi łączyć rośliny. nawet jak mam wcześniej obmyslone, dokładnie zaplanowane, to po wsadzeniu do ziemi cos mi nie gra.
Sylwio, łączenie stylów to dopiero wyzwanie; ) wrzucę parę fotek do Ciebie wieczorem.
Olu, czasem trzeba sie wrócić pamięcią. Ja wczoraj też parę zdjęć z początków widzialam... koszmar. teraz juz jest ładnie.
Grzyb mi atakuje wszyskie rośliny: tuje, graby, hortensje, piwonie.

Zakupiłam duzy opryskiwacz ciśnieniowy to pogoda sie zepsula. I jak psiknac jak znowu pada
ps. Róże też zaczęły chorować