Oj jak ja morza zazdraszczam normalnie to o tej porze to już chociaż 2 razy była a w tym roku ani razu i nie widać nawet w najbliższym czasie możliwości. M ma tak napięte terminy,że coś przebąkuje o wakacjach w listopadzie Ty miałaś super wyjazd i jakie piękne zadbane rabaty mogłaś podziwiać. Fryzjer też z Ciebie dobry zapraszam do mnie nożyce posiadam potrzebuję tylko kogoś kto się nimi w odpowiedni sposób obsłuży

Urlopu nad morzem zazdraszczam jak nie wiem co!
Ale z Ciebie uzdolniona fryzjerka. Bardzo dobrze Ci to wyszło.

Ale wczoraj miałam przygodę... z ropuchą. Nie wiem skąd się wzięła u mnie, bo jedynym "oczkiem wodnym" jest szambo. Diablica / Szatan siedziało w hortensji. Ja sobie wyrywam chwaściory a TO na mnie patrzy. Uciekałam z prędkością błyskawicy, ale bez krzyku. Brawo ja Mój eMuś grzecznie usunął TO z mojego pola widzenia (spoko, wynósł do lasu) jak widać wszystko mnie lubi Wrrrrrr

ja sie nauczylam na ogrodowisku, ze w takich sytuacjach trzeba szybko do domu leciec... po aparat

Iza, ja ani przez moment nie pomyślałam, żeby zdjęcia robić. Uciekałam aż się kurzyło. Taka odważna jestem

Żab się nie wygania, żaby się chroni bo one komary i inne robactwo wyjadają I przez to bardzo pożyteczne są!