Aniu, większość z nas ma ciągły "niedoczas" hmmm, ale mi się zrymowało Część na ogrody musi dojeżdżać, nawet po 100 km (no ja mam ciut mniej, bo tylko 9km ) A każdy robi swoim tempem (oprócz Michała "Faceta" od wymarzonego ogrodu, bo u Niego realizacje są "od razu" ).
Jest tu wielu wspaniałych pomocników. A przede wszystkim w "kupie raźniej"
i tylko Ogrodomaniak zrozumie drugiego Ogrodomaniaka