No dwie tylko, bo reszta taka jakaś nie fajna była. Nie było już w czym wybierać
Właściwie nie wiem czy to jest to. Przy krzewuszce tak jakoś mi nie pasuje
Karpa jest spora, ale będę musiała ją ruszyć bo już chyba ma swoje lata
edit: może to właśnie dlatego nie chce kwitnąć "całą sobą"? nie wiem. Obok niej jest jeszcze jakaś inna hortenska (tak mi się przynajmniej wydaje). Z uwagi na miejsce sądziłam, że to jakaś bukietowa i wiosną ścięłąm wszystkie badylki. Też nie kwitnie , ale może ona ogrodowa? hmmmm
Nie jest to takie tempo o jakim marzę, bo mam tylko weekendy ogrodowe. Jak jest gorąco to mi się nic nie chce robić i w ten sposób dzisiejszy dzień był leniwy
Oj to zrywanie darni...cięzka orka, jak już to z głowy, to łątwiej, fajne prostokąty
Ogrodowe hortensje mają inne liście, bardziej owalne i ciemnozielone, sprawdź, jeśli to one, je nie tniemy, wiosną wycinasz tylko sam kwiatostan na czubku i ewentualnie jakies suche badyle; nawozimy 2 razy, wiosną i w trakcie kwitnienia ot się wymądrzam