Ostatnio mam złe dni związane to jest z pogodą, pracą oraz totalnym brakiem czasu nawet na obchody ogrodu i planowanie własnego ogrodu. Jestem u Ciebie często jako taki podglądacz.
U mnie na sąsiedniej działce też rosły takie metrowe pomarańczowe tawuły, z zaschniętymi kwiatostanami, ciachnęłam je w zeszłym roku na 10 cm, bardzo ładnie odbiły, zakwitły ciemnoróżowymi kwiatami, zaraz się więcej miejsca tam zrobiło
W tym roku tak skróciłam pięciorniki, też nie były cięte kilka lat, wyglądały po zimie jak suche miotły, zobaczymy jak te odbiją
Taki szczupły jestem ze bokiem jak stanę to mnie nie widać a i na dodatek jeszcze te tuje O tej kawie pamiętaj przy następnej wizycie jeszcze poproszę o dobry serniczek z musem malinowym na ciepło